niedziela, 25 lipca 2010

Na deszczowy dzień

Jeden chłop wylazł w parku na ławkę i zaczyna się drzeć...
- Precz z hipokryzją!
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop...
- Precz z pazernością !
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej...
- Precz z pedofilią!
W końcu jakaś babcia nie wytrzymała i krzyczy...
- Panie, coś się pan tak do tych księży przypierd...ł?!