Niestety nie dane mi było zostać do końca bo praca wzywała... pierwszy raz strzelałem konno (z obrotowego) i muszę przyznać, że z łukiem prostym nie jest tak łatwo... Trza chyba będzie zakupić jeden wschodni dla całej rodzinki za jakiś czas:) Podziękowania dla Polskiego Stowarzyszenia Łucznictwa Konnego za organizację turnieju, na ręce Bartosza Ligockiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz